Tak sobie myślę, że chyba źle zacząłem poszukiwania gildii. 119 wyświetleń i tylko jedna odpowiedź, która nie napawa optymizmem. No więc dlaczego Chronicles of Arcadia? Grałem wcześniej i to nie mało w RoMa. Niestety GF zajchał grę, zresztą pewnie sami wiecie i tak w którymś momencie powiedziałem sobie dość. Grałem trochę w ESO, GW2, NW i jakoś zawsze czegoś mi brakowało. RoM to moje pierwsze MMO i zawsze będę je wspominał z sentymentem. Gra co prawda już leciwa, ale co z tego, jeśli mimo lat dalej może sprawiać przyjemność? Ale do RoMa nie wrócę. Wal się GF. I tak trafiłem na Chronicles of Arcadia i stwierdziłem: cholera, dlaczego by nie spróbować wszystkiego jeszcze raz od samego początku? Zdecydowałem również, że postać będę levelował od 0. W końcu gra daje możliwość przeskoczyć na 80 lvl i mam zamiar w tym postanowieniu wytrwać. Ale jednak ciężko samemu czasami coś zrobić i pewnie jest wiele aspektów gry, o których nie wiem, bo to, że niektóre skille działają inaczej niż w RoMie, już zauważyłem. No i fajnie jest po prostu wieczorem, jak już się gra, z kimś porozmawiać. A co do tego, że gildie biorą tylko wylevelowanych kokosów, mam nadzieję, że to przemyślicie. My sami jesteśmy również odpowiedzialni za to, jak potoczą się losy samej gry i jak sami wiecie, początki są trudne. Znajdą się osoby i gildie, które będą chciały wspomagać choć trochę początkujących graczy. Kto wie? Może zyskają wartościowych nowych członków jak i przyczynią się do rozwoju samej gry. Im więcej nas jest, tym lepiej. Pozdrawiam
